Ci, którzy wnoszą w życie innych ludzi promień słońca to ludzie, którzy nie potrafią zatrzymać go tylko dla siebie – powiedział kiedyś James Matthew Barrie. Mówiąc to miał zapewne na myśli dorosłych ludzi, podejmujących altruistyczne inicjatywy. Wychowankowie Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego mogli się jednak przekonać, ile ciepła i serdeczności mogą otrzymać od swoich pełnosprawnych koleżanek i kolegów ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Skawinie.
Nie mogliśmy się doczekać, aż do nas przyjedziecie – tymi słowami w imieniu gospodarzy powitała uczniów SOSW Sara – jedna z uczestniczek projektu "Po nitce do kłębka". 2 października po przeprowadzonej lekcji wychowawczej dostaliśmy od waszych pań słodycze i wszyscy zgodnie postanowiliśmy otworzyć paczkę z cukierkami dopiero podczas dzisiejszego spotkania. Bardzo się cieszymy, że tu jesteście.
Ten piękny gest był szczerym zaproszeniem do wzajemnego poznania się wszystkich dzieci i wspólnej wspaniałej zabawy. Siedząc w dużym kręgu poznawaliśmy nasze imiona. A pomagał nam w tym niestrudzony miś Fredzio, który wędrował po sali z rąk do rąk i swoją zabawną minką dodawał odwagi szczególnie tym, którzy z trudem usiłowali je wypowiedzieć. I oczywiście – tylko on zapamiętał wszystkie imiona dzieci! Następnie wspólnie staraliśmy się stworzyć piękny "las rąk", na przygotowanych kartonowych drzewach. Jesienne liście, które przyklejaliśmy na gałęziach, miały doczepione wizytówki z naszymi imionami. I w ten sposób nasze dwa światy połączyły się! Słońce wdzierające się przez okna sali gimnastycznej uśmiechało się do nas swymi ciepłymi promieniami. A my kontynuowaliśmy naszą wspólną zabawę. Śpiewaliśmy piosenki i tańczyliśmy w rytmie największych przebojów.
Po tych wszystkich atrakcjach czekał na nas wspaniały poczęstunek przygotowany przez gospodarzy. Z wielkim smakiem przy wspólnym stole zjedliśmy pyszne kiełbaski. Ten moment był też okazją do swobodnej rozmowy uczniów. A tematy tych rozmów zna… tylko miś Fredzio, który uważnie przysłuchiwał się tym dyskusjom i zadowoleniem patrzył, jak zawiązują się nowe przyjaźnie.
Chwile w Szkole Podstawowej nr 4 minęły bardzo szybko. Nieubłaganie nadszedł czas pożegnania z przyjaciółmi. Serdeczne uściski, miłe słowa i radość widoczna w oczach dzieci wzruszały. Razem z panią Basią uczniowie z "czwórki" zaproponowali, że na nasze następne spotkanie, które odbędzie się już za tydzień, przygotują plakietki z imionami, tak żeby łatwiej było nam się porozumiewać.
To spotkanie integracyjne nie byłoby tak serdeczne, miłe i ciepłe gdyby nie ogromne zaangażowanie i serce pań Basi Jelonek i Renaty Mlostek włożone w jego przygotowanie. Bardzo im serdecznie dziękujemy! Szczególne podziękowania kierujemy na ręce pani dyrektor Anity Karczewskiej za zaproszenie do współpracy i gościnne przyjęcie. Każdy z naszych wychowanków otrzymał paczkę ze słodyczami. I za to również dziękujemy!
źródło: www.sosw.skawina.edu.pl
